Kupiliśmy nową maciorę!
Komentarze: 5
Ach, ile musiałam się naczekać, żeby Kazik zwolnił komputer! Jestem bardzo szczęśliwa - dziś mój Zdzisiek był z sąsiadem, panem Zenkiem, na targu, i Zdzisiu kupił maciorę! Tania a i jaka wydajna. To jeszcze mały zwierz, ale opłacalny na pewno. I krówkę małą chciał, ale pieniędzy nie mieliśmy. Poza tym Kryśka psa przyniosła - szok w ogóle! I gdzie my mamy takiego szczeniaka trzymać, nie mamy na jego utrzymanie a i miejsca w domu zbytnio nie ma... No, ale Kryśka się uparła, to żem jej powiedziała:"Pracujesz, dziecko drogie, więc na utrzymanie tego psiaka sama musisz wyłożyć! Nam ledwo na wszystkie potrzebne rzeczy starcza, a Ty tu jeszcze psa przynosisz do domu!". Zgodziła się bez większych oporów. Tyle, że kasy mniej będzie, bo i córka czasem coś na dom dawała, a teraz nic! No, trudno. Idę nakarmić krowy i świniaki. Cześć!
Dodaj komentarz